czwartek, 2 sierpnia 2012

Projekt "fajna poducha"

Mój tata jest fajny i udało mi się ubłagać go o nowe krzesło, lepsze od poprzedniego. No a jak nowe krzesło, to i nowa poducha się przyda.
Wymyśliłam, że wyhaftuję sobie na niej coś w miarę prostego, choć nie wiem, jak to się skończy. Na razie przerysowałam ikonografię metodą "na oko", z dziubdzianiem mi się nie spieszy.

Planuję dodać jeszcze jakąś ramkę, a całość wypchać runem i przyozdobić chwostami. Jestem bardzo ciekawa, czy mi to w miarę sensownie wyjdzie, czy porywam się z motyką na słońce.

Życzcie mi powodzenia. :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz