piątek, 9 sierpnia 2013

Sakiewka - wzór miniaturalny

Wydłubałam do końca sakiewkę we wzór zaczerpnięty z Codex Mannes, z ilustracji przedstawiającej Reinmara der Alte.

Jest już lepiej, niż jakiś czas temu, ale nadal uważam, że muszę więcej ćwiczyć się w przerysowywaniu obrazków - moja genialna metoda i tak uprościła mi życie.

Sakiewka wyszła mi mała: gdybym paliła, mogłabym tam wrzucić paczkę śmierdziuchów. Do haftu wykorzystałam resztki mulin, małe hafty to ekonomiczna metoda na zagospodarowanie odpadów. Dziabałam to na lnie i ozdobiłam od góry kawałkiem jedwabiu, który mi został po sakiewce z orłami. Sznurek i frędzle są wełniane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz